Gliwickie Metamorfozy

Gliwickie lotnisko

Anna Strzeszewska

Zdjęcia: Małgorzata Malanowicz, Hans 111

pierwodruk w Gliwickim Magazynie Kulturalnym X.2004

www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       
   Podniebne loty były, są i będą odwiecznym pragnieniem człowieka. Lotnicze podróże cieszą się zawsze powodzeniem, mimo wysokich cen, mimo potencjalnych zagrożeń. Od pewnego czasu media szeroko reklamują coraz dostępniejsze (również ponoć cenowo) loty do odległych zakątków świata. Aktualnie najbliższym gliwiczanom pasażerskim portem lotniczym są Pyrzowice i trudno uwierzyć, że już w 1925 roku ówcześni mieszkańcy Gliwic mogli korzystać na miejscu z możliwości rozpoczęcia podniebnej podróży do Berlina, następnie do Lipska, Wiednia .... Cena biletu do Berlina via Wrocław wynosiła 65 marek !                
       
   Wszystko zaczęło się od poufnego pisma władz w Berlinie z 8.02.1913 roku, zawierającego nakaz utworzenia w Gliwicach lotniska dla celów wojskowo-cywilnych. Pierwsza lokalizacja gliwickiego lotniska obejmowała teren dzisiejszego Kąpieliska Leśnego. Niestety, położenie lotniska okazało się fatalne (dolina) i już po próbnych lotach musiano zrezygnować z jego dalszej eksploatacji. W roku 1916 zbudowano nowe lotnisko na polach na północ od Bojkowa, na obszarze ok. 117 ha.    
       
fot. "Gleiwitzer Heimatblatt"
   Zabudowania lotniska obejmowały m.in. osiem hangarów, w tym dwa o konstrukcji metalowej, stację kontroli silników oraz budynek administracyjny. Później dobudowano jeszcze kasyno oficerskie, dom mieszkalny i barak sztabowy. Po I wojnie światowej, w myśl postanowień Traktatu Wersalskiego i nałożonych na Niemcy ograniczeń, lotnisko (pierwotnie przeznaczone do likwidacji) zostało ostatecznie przekazane wyłącznie na potrzeby cywilne. Wtedy też nastąpiła modernizacja gliwickiego obiektu mająca na celu utworzenie lotniska pasażerskiego dla linii Gliwice-Wrocław. Dobudowano prowizoryczny dworzec lotniczy, stację meteorologiczną i nowoczesny hangar wraz z warsztatem, magazynem i pomieszczeniami administracyjnymi. W założeniach lotnisko miało się stać głównym portem lotniczym dla Górnego Śląska, co spowodowało wieloletni konflikt z sąsiednimi miastami: Zabrzem i Bytomiem, roszczącymi sobie po fakcie pretensje co do gliwickiej lokalizacji obiektu. Ostatecznie władze rządu Rzeszy, regionu i lotnictwa zatwierdziły docelową lokalizację lotniska w Gliwicach i plany jego dalszej rozbudowy. 
fot.: "Flughafen Oberschlesien" - Breslau 1930
fot.: "Flughafen Oberschlesien" - Breslau 1930 fot.: "Flughafen Oberschlesien" - Breslau 1930

fot.: "Flughafen Oberschlesien" - Breslau 1930

fot.: "Flughafen Oberschlesien" - Breslau 1930

fot.: "Flughafen Oberschlesien" - Breslau 1930

fot. "Gleiwitzer Heimatblatt"

   W maju 1925 roku uruchomiono regularne loty do Berlina z międzylądowaniem we Wrocławiu. Linie obsługiwały dwa samoloty zakupione w zakładach Junkersa, którym uroczyście nadano nazwy „Ostmark” i „Oberschlesien”. W latach późniejszych oferta lotów pasażerskich stale powiększała się o nowe kierunki. Rozbudowano i zmodernizowano infrastrukturę lotniska; prócz obiektów technicznych oraz biura personelu lotniczego, Lufthansy, urzędu celnego, pocztowego i spedycyjnego, powstało wiele udogodnień dla pasażerów m.in. pokoje gościnne, poczekalnia, restauracja, kawiarnia. Kawiarnia, ze względu na obszerny taras przylegający do pasa startowego i dający widok na panoramę miasta, była atrakcją dla mieszkańców Gliwic i celem wycieczek z miast okolicznych. Zorganizowano też bezpośrednie, regularne kursy autobusów spod dworca kolejowego na lotnisko.
   Ze względów propagandowych na lotnisku organizowano tak zwane „Dni Lotnictwa”: pokazy awiacyjne, widowiskowe skoki spadochronowe, zawody w strzelaniu racami świetlnymi do baloników, ekspozycje samolotów, wydawano pocztówki z widokami miasta z lotu ptaka itp. W ramach akcji promujących gliwickie lotnisko ówczesna prasa zamieszczała też relacje mieszkańców Gliwic z pierwszych lotów pasażerskich. Jednakże największe i najbardziej chyba spektakularne wydarzenia w dziejach gliwickiego lotnictwa łączą się z legendarnym sterowcem „Graf Zeppelin”. 17 października 1929 roku przeleciał on nad Gliwicami, okrążając miasto dwukrotnie. Wydarzeniu temu towarzyszyło ogromne zainteresowanie mieszkańców, którzy tłumnie obserwowali sterowiec. Drogą radiową nadburmistrz Gliwic przekazał Zeppelinowi pozdrowienia i tę samą drogą otrzymał je od załogi dla gliwiczan.  

fot. "Gleiwitzer Heimatblatt"

   Druga historyczna wizyta sterowca w Gliwicach miała miejsce niecałe dwa lata później: 5 lipca 1931 roku, kiedy to o godz. 18.00 miasto z wielką pompą witało „Grafa Zeppelina”. Wylądował on na gliwickim lotnisku przy ogromnym aplauzie licznie zgromadzonej publiczności, również z Polski i Czechosłowacji. Przygotowano też specjalną loterię „Zeppelin”, gdzie główną wygraną miał być lot sterowcem. O 18.35 sterowiec po krótkim przelocie nad Górnym Śląskiem wyruszył w podróż powrotną do Friedrichshafen.  
fot. "Gleiwitzer Heimatblatt"
   W czasie II wojny światowej lotnisko ponownie służyło celom wojskowym. Po zakończeniu działań wojennych część zabudowań lotniska zostało wyburzonych lub zdemontowanych. Od roku 1947 rozpoczęto szkolenie pilotów i skoczków spadochronowych.   
   Z początkiem lat pięćdziesiątych władze miejskie rozpoczęły remont płyty lotniska i odbudowę jego infrastruktury, a także starania o utworzenie w Gliwicach oddziału aeroklubu. W roku 1955 powstała w Gliwicach filia Aeroklubu Śląskiego, przekształcona rok później w samodzielną jednostkę.   
   Trudną do przecenienia rolę odegrało gliwickie lotnisko podczas rozległego pożaru raciborskich lasów latem 1992 r., kiedy to z płyty lotniska startowały raz za razem samoloty pożarnicze.   
   Swój wielki dzień miało lotnisko 17 czerwca 1999 roku. W tym dniu nastąpiła pamiętna wizyta Ojca Świętego w Gliwicach, pierwotnie planowana dwa dni wcześniej i odwołana z uwagi na stan zdrowia Gościa. W tej niecodziennej uroczystości na płycie lotniska brała udział półmilionowa rzesza pielgrzymów.   

fot. Hans 111

fot. Hans 111
   Obecnie w ramach Gliwickiego Aeroklubu działają trzy sekcje: samolotowa, szybowcowa i spadochronowa, kształcące młodych adeptów sportów lotniczych. Lotnisko jest również ulubionym celem spacerów wielu mieszkańców okolicznych osiedli, a widowiskowe imprezy organizowane na jego terenie przyciągają zawsze liczne rzesze miłośników awiacji. Potwierdza to chociażby wysoka frekwencja na organizowanym w sierpniu 2004 Zlocie Zabytkowych Szybowców.
       

 

 

Materiały źródłowe:

Jacek Schmidt, Historia lotniska w Gliwicach do 1945 r., Rocznik Muzeum w Gliwicach t.VII i VIII 1994

Leszek Jodliński, Kartka z Zeppelina, materiały towarzyszące wystawie w Muzeum w Gliwicach 1430 maja 2004

 

Zdjęcia archiwalne:

Flughafen Oberschlesien, Breslau 1930

Gleiwitzer Heimatblatt