Gliwickie Metamorfozy

Parafia Franciszkanów
Obrzędy religijne dawniej i dziś

Marian Jabłoński

obróbka slajdów:

Andrzej Matwiejew

 

Gliwice 2007

www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

- historia parafii

- historia budynku starego klasztoru

- rozbiórka starego klasztoru

- budowa nowego klasztoru i kościoła

- proboszczowie

- rozruchy w roku 1960

- misje ludowe

- szopka bożonarodzeniowa

- obrzędy religijne w dzielnicy hutniczej

 

 

       
   Niewiele jest zdjęć obrazujących życie religijne dawnych mieszkańców Gliwic. Dzięki uprzejmości księży Kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gliwicach będziemy mogli się przenieść w czasy bardzo odległe w Dzielnicy Hutniczej (rejon ul. Robotniczej, Franciszkańskiej, Bł. Czesława), albowiem udostępniona do skanowania Kronika Parafialna Franciszkanów zawiera sporo takich perełek historycznych.
       
   Przenieśmy się w lata około 1925-30. Procesja Bożego Ciała, skrzyżowanie dzisiejszych ulic Franciszkańskiej i Paulińskiej. Porównanie tych samych miejsc po blisko 80 latach.
       
   Ciekawostką jest sztandar. Data na nim wyszyta to rok 1903. A to oznacza, że już wtedy załoga późniejszych zakładów ZNTK uczestniczyła w procesjach kościelnych za swoim sztandarem, tyle że trochę dalej musiała chodzić, bo aż do nowiutkiego wtedy kościoła św. Piotra i Pawła, który wówczas był najbliżej Dzielnicy Hutniczej.
   Dzisiejsze procesje Bożego Ciała wyglądają podobnie jak przed laty.
   Bardzo ciekawe są powiększenia fragmentów zdjęć. Ci panowie w czarnych cylindrach wyglądają na orkiestrę.
   Po orkiestrze w procesji szły jakieś służby mundurowe Zakładów Kolejowych lub Starej Huty Gliwickiej, za nimi dzieci pierwszokomunijne i dopiero księża.
   Na chodniku stały, przyglądając się procesji, rozgadane panie w staromodnych kapeluszach i sukniach. Jedna ze starszych wiekiem pań ubrana jest nawet w strój ludowy.
   Na kolejnych powiększeniach widać mostek nad nieczynnym już wtedy Kanałem Kłodnickim, na którym również stoją kobiety w strojach ludowych.
   Rolę drogi transportowej z kopalni zabrzańskich do Starej Huty Gliwickiej pełniła linia Kolei Wąskotorowej, której fragment prostego odcinka z semaforem tu widać.
   Po mostku nad kanałem przejeżdżał pociąg, ale już normalnotorowy, wywożący gotowe wyroby Huty w kierunku kolejowej stacji rozrządowej przy dzisiejszej ulicy św. St. Kostki. Na zbliżeniu widać szlaban kolejowy, a więc ruch na ulicy musiał być już całkiem spory.