Gliwickie Metamorfozy

Śluza na Kanale Gliwickim w Dzierżnie

Marian Jabłoński Małgorzata Malanowicz
Janusz Niemczuk
Tłumaczenie: Staflik
VII.2006
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

   Śluza na Kanale Gliwickim w Dzierżnie jest obiektem hydrotechnicznym do którego, ze względu na jego charakter, osoby obce nie są wpuszczane.

   W wąskim gronie jednak zezwolono nam na sesję fotograficzną.
   Skrzętnie zatrzymaliśmy w kadrze każdy widoczek zanim jeszcze weszliśmy na teren śluzy.

   Zbudowana została w latach 1933-1939. W czasie wojny Kanał Gliwicki eksploatowany był jako droga transportowa przez całą dobę bez przerwy.
   Do śluzy ustawiały się długie kolejki załadowanych barek. Prowadzono tu w szczytowym okresie do 120 śluzowań na dobę w obydwu komorach, co daje 5 śluzowań na godzinę.

   Proces śluzowania nie jest skomplikowany, ale za to bardzo fotogeniczny.

   Pusta barka, w tym akurat przykładzie płynąca do Gliwic, wpływa do komory śluzy od strony wody niskiej.

   Opuszczają się, zawieszone na linach 60-tonowe wrota, zamykając szczelnie komorę.

   Powoli zaczyna się wlewać woda do pustej komory z poziomu wody wysokiej, czyli kanału górnego.

   Droga wolna – pchacz wypycha barkę ze śluzy, jesteśmy 11 metrów wyżej.
   Mechanizmy uruchamiające wrota od strony wody wysokiej znajdują się na końcu tzw. peronu między komorami śluz.
   Trochę inaczej wygląda śluzowanie z pokładu statku.

   11 metrów wysokości ścian robi wrażenie.
   Komory śluz mają po około 10.000 m3 objętości. Rozdzielone są przez wspomniany wcześniej peron.
   Jego piwnice nie oparły się również naszej wyprawie