|
Ten program już w planach wydawał
się trudny do zrealizowania. I rzeczywiście - na Bodzentyn zabrakło już
czasu, tym bardziej, że zrobiło się pochmurno (zdjęcia z poprzedniego
roku "do żałowanie" :)). Również widoki
podziwialiśmy bez zatrzymywania się.
Ale Wąchock, Starachowice, Opatów
i Krzyżtopór to naprawdę aż nadto wrażeń. |
|