Gliwickie Metamorfozy

V Wielka Eskapada Metamorfoz

Byczyna

Małgorzata Malanowicz
Zdjęcia: uczestnicy wyprawy

VI.2015
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       

   Byczyna to miejscowość, której historia sięga zamierzchłych czasów. Najprawdopodobniej dogodne warunki naturalne tego terenu spowodowały, że już ludy wędrowne przed 4 tys. lat chętnie tu koczowały. Świadczą o tym znalezione w okolicach Byczyny, Gołkowic czy Roszkowic krzemienne ostrza i kamienne siekiery. Przypuszczalnie życie osiadłe rozpoczęło się tu w epoce żelaza. W czasie rozkwitu osadnictwa plemiennego przez terytorium ziemi kluczborskiej przebiegała północna część pasa puszcz zwanego przesieką, rozdzielającego Śląsk Górny i Dolny. Podział ten utrwalił się na dobre w XII w. Okolice Byczyny, zamieszkiwane przez plemię Opolan, należały do Górnego Śląska.

 

   Dokładna data powstania samej Byczyny nie jest znana. W zapiskach Jana Długosza znaleźć można informację, że w czasie chrystianizacji Śląska założono pierwszą sufraganię biskupią w Smogorzewie koło Namysłowa, która w 1041 roku przeniesiona została do Byczyny, a stąd dopiero w 1052 roku do Wrocławia. Nazwa miejscowości wywodzi się od staropolskiego wyrazu byczyna - oznaczającego miejsce hodowli i wypasu byków. Na przestrzeni wieków używano różnej pisowni tej nazwy - od Byczyny poprzez Byscina, Biczin, Byczyn, Pyschyn do niemieckiej Pitschen.

 

   Pierwotnie miasto należało do Księstwa Wrocławskiego. W roku 1293 w okresie walk o sukcesję po Henryku IV Probusie zostało odebrane Henrykowi V Grubemu przez księcia Henryka Głogowskiego. Od tej pory Byczyna przechodziła z rąk do rąk często jako zastaw. W latach 1341-1348 była we władaniu króla Kazimierza Wielkiego, który zamienił ją wraz z Kluczborkiem, w roku 1356 z królem czeskim Karolem IV na księstwa mazowieckie. Karol IV przekazał Byczynę i Kluczbork swojemu teściowi Bolkowi II świdnickiemu, a ten z kolei odstąpił owe miasta książętom opolskim - Władysławowi II i Bolkowi III. Władcy zmieniali się bardzo często, (zainteresowanych odsyłam do źródła), ostatecznie w 1675 roku miasto przeszło pod panowanie Habsburgów.

 

   W latach dwudziestych XVI wieku dotarła do Byczyny fala reformacji, a miejscowy ksiądz Albert Opala przeszedł w 1532 roku na luteranizm. Był on ostatnim w tym czasie księdzem katolickim w miasteczku i zarazem pierwszym pastorem ewangelickim. Wraz z nim większość mieszkańców Byczyny przeszła na protestantyzm. Jednym z najważniejszych wydarzeń XVII w. była wojna trzydziestoletnia (1618-1648), prowadzona pomiędzy zwolennikami protestantyzmu (Unia) i katolicyzmu (Liga). Jej pierwsza faza ominęła Śląsk. Ale później dały się we znaki przemieszczające się przez ten teren i rabujące wojska to jednej to drugiej strony oraz straszliwy głód, jaki panował głównie w roku 1630. Ponadto w czasie trwania tej wojny miasto okupowali również Sasi (1633) i Szwedzi (1646).

 

   Zabudowa Byczyny w XVI wieku to drewniane, kryte gontem lub słomą domy. Dlatego też częstym zjawiskiem były pożary. Najgroźniejszy z nich miał miejsce 13 lipca 1757 roku, kiedy to spłonęło niemal całe miasto - ocalał jedynie kościół. Po pożodze tej specjalna komisja królewska oceniła straty i opracowała plan odnowy miasta. Odbudowę rozpoczęto wkrótce wznosząc tym razem domy murowane. Na potrzeby budownictwa w tym okresie w Byczynie i najbliższej okolicy pracowało aż 7 cegielni. 

 

   Na XVII w. przypada rozkwit byczyńskiej szkoły, która powstała najprawdopodobniej w połowie XVI w. W czasie jej istnienia dbano o poziom kwalifikacji przyjmowanych nauczycieli. Największą sławę zdobył kierujący szkołą w latach 1657-1661 rektor Jan Herbinius - byczynianin. Organizacja kierowanej przez niego szkoły była jak na owe czasy nowatorska. 

 

   Warto też wspomnieć o "Bitwie pod Byczyną": 24 stycznia 1588 roku pod murami Byczyny hetman Jan Zamojski rozbił wojska pretendenta do tronu polskiego, arcyksięcia Maksymiliana Habsburga. Miejsce walki do dziś nazywane jest przez okoliczną ludność - piekłem. 

 

   Dziś Byczyna jest powszechnie uznawana za jedno z najciekawszych miast Opolszczyzny. Zachowane prawie w całości mury obronne z XV i XVI wieku otoczone fragmentem fosy, dwie wieże bramne (Polska i Niemiecka) zlokalizowane na wschodnim i zachodnim krańcu miasta, baszta Piaskowa (XVI w.), ratusz - obecna siedziba władz lokalnych - z przełomu XV i XVI czy też kościoły: gotycki, ewangelicki z końca XIV w. i barokowy, parafialny z 1767 r. oraz jeszcze wiele innych zabytków nadają miastu niepowtarzalny urok.

 

 

   Potwierdzamy !!

Widoki z wieży ratusza

Planty po zewnętrznej stronie murów
Pozostałości fosy

Mury są również wszechobecne wewnątrz starego miasta

Zachowały się również wieże
wieża bramna zachodnia zwana Niemiecką
wieża bramna wschodnia zwana Polską
Baszta Piaskowa
Kościół ewangelicki św. Mikołaja
Kościół katolicki p.w. św. Trójcy z 1767 r.
Wracamy na rynek
W ratuszu mieści się, a jakże urząd miejski, zorganizowano również niewielkie, ale ciekawe muzeum
i parę obrazków na zakończenie
stary spichlerz
       
  przy rynku  
       
       
       
  „Metamorfozy” nie byłyby sobą gdyby ominęły stary cmentarz  
       
       

 

 

Materiały źródłowe:

www.byczyna.pl