„Gliwickie Metamorfozy” |
Żory
– cd.
1 |
Małgorzata
Malanowicz
Zdjęcia:
M.
Klimurczyk, K. Majnusz, M. Malanowicz,
14.XI.2010
|
|
www.gliwiczanie.pl |
|
gliwickie_metamorfozy@op.pl |
|
|
|
|
|
|
Zwiedzanie samego
miasta rozpoczęliśmy od tematu jakże Metamorfozom bliskiego, czyli
starego cmentarza. Cmentarz założony został w 1824 roku na
miejscu dawnej fosy wodnej przy murach obronnych po stronie północnej.
Posiada kilka zabytkowych nagrobków klasycystycznych z połowy XIX.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Na cmentarzu tym można
również zobaczyć krzyż pokutny, jeden z dwóch znajdujących się w
mieście. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cmentarz znajduje się
przy gotyckim kościele farnym p.w. Apostołów Filipa i Jakuba. Dzieje kościoła parafialnego wiążą się bezpośrednio z powstaniem
miasta. Jego budowę datuje się na I połowę XIV wieku, ale był
wielokrotnie przebudowywany w wyniku pożarów i wojen. Odbudowa zawsze
jednak nawiązywała do poprzednich wersji. O
wartości zabytkowej niech świadczy fakt umieszczenia tego obiektu w
rejestrze zabytków już w 1932 roku. Kościół jest zbudowany w systemie
halowym. Wysokie okna posiadają witraże. W narożniku fasady zbudowano
wieżę wys. 54 m., której szczyt zakończony jest cebulastym hełmem
barokowym. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przed kościołem
znajduje się pięknie odnowiony krzyż, a na skraju starego miasta inny z
oryginalną figurą Matki Bożej od siedmiu boleści |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Najcenniejszym jest utrzymany w zabudowie średniowieczny układ
urbanistyczny miasta w kształcie owalnicy, z rynkiem
pośrodku i dwiema bramami wjazdowymi – od wschodu i zachodu
wraz z fragmentami murów obronnych. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedną z największych
osobliwości Żor są zachowane części średniowiecznych murów
obronnych z przełomu XIII i XIV wieku, co należy do rzadkich przypadków
na Śląsku. Odrestaurowane fragmenty czternastowiecznych murów można
podziwiać na starym cmentarzu obok kościoła p.w. św. św. Apostołów
Filipa i Jakuba. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozległy rynek, na którym
stał kiedyś ratusz, to obecnie duży zazieleniony plac. W narożnikach
rynku ustawiono plansze z dawnymi fotografiami tych miejsc. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
W jednej ze znajdujących się
przy rynku kamienic, urodził się późniejszy noblista w dziedzinie
fizyki Otto Stern. |
|
|
|
|
|
|
|
Na rynku stoi figura św.
Jana Nepomucena z XIX wieku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Starszą figurę, która
stała w tym miejscu wcześniej umieszczono w kapliczce zwanej "kościółkiem".
Kaplica ta usytuowana jest u zbiegu
ulic Murarskiej i Bramkowej. Jest to miejsce
stanowiące - według tradycji - zalążek dzisiejszego miasta. Istniał tu
do czasu pożaru miasta w 1807 roku kościół drewniany z przed XIII wieku
pod wezwaniem NP Marii,
którego nie odbudowano, a na jego miejscu wybudowano istniejącą kapliczkę. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zabudowa ciągu uliczek Bramkowa i Murarska istnieje na miejscu dawnej fosy
i murów obronnych, które częściowo uległy rozbiórce po wielkim pożarze
miasta w 1807 roku. Domy te mają charakterystyczne dachy siodłowe z
profilowanym gzymsem pod okapem oraz ciekawe portale łukowe, w zwieńczeniu
których istnieją daty wzniesienia lub godła cechowe właścicieli.
Zachowane zostały w niektórych ozdobne klepkowe drzwi do sieni oraz
sklepienia ceglaste i stropy belkowe. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wspomniane
zostały juz kilkakrotnie wielkie pożary miasta. Dla
przypomnienia tragicznego pożaru z 1702 roku, który strawił znaczną część
miasta, corocznie 11 maja obchodzone jest tzw. Święto Ogniowe. Po
wspomnianym pożarze, w którym wielu mieszkańców straciło dorobek całego
życia, mieszkańcy Żor zorganizowali błagalną procesję wznosząc modły
do Boga, z prośbą o odwrócenie od nich klęski pożaru. Przyrzekli też
uczestniczyć w corocznych procesjach po ulicach miasta w tej intencji. Tak
narodziła się tradycja obchodów Święta Ogniowego.
Do 1939 roku dzień ten był dniem wolnym od pracy. W godzinach porannych
odbywała się dziękczynna msza św., a następnie uroczysta procesja
ulicami miasta. Na przedzie pochodu szły dzieci i młodzież, za nimi
orkiestra miejska, a później rzemieślnicy ze sztandarami i chorągwiami.
Proboszcz parafii niósł pod baldachimem monstrancję z Najświętszym
Sakramentem. Za duchownym podążał burmistrz i radni miasta oraz
przedstawiciele różnych służb miejskich: strażacy, policjanci, czy
kupcy. Na końcu szedł tłum mieszkańców. Po zakończeniu procesji,
wracano do kościoła. Tam uroczyście śpiewano hymn dziękczynny „Te
Deum laudamus” (Ciebie, Boże chwalimy).
W czasie okupacji hitlerowskiej mieszkańcy miasta nie uczestniczyli w
procesji obchodów Święta Ogniowego. Dopiero w 1950 roku zaczęto na nowo
kultywować tradycję. O zmroku, po mszy dziękczynnej mieszkańcy z
pochodniami i świecami idą w procesji od kościoła, poprzez stare uliczki
i wokół rynku.
|
|
|
|
|
|
|
2008
2010
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|