|
|
|
|
Po niedługiej chwili
staliśmy już zbici w gromadkę przed wspomnianą bramą wjazdową do
głogóweckiego zamku.
|
|
|
Dekoracja portalu bramnego, choć niespójna stylistycznie jest bardzo
interesująca i przewodnik poświęcił jej szczególną uwagę. Jak zaznaczył,
figury z portalu są ostatnim zachowanym zespołem rzeźbiarskim na zamku,
pochodzącym z czasów Jerzego III Oppersdorffa.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przekroczyliśmy bramę wchodząc na dziedziniec.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozpoczęliśmy tym samym główną część naszej wycieczki "zakamarkami
Głogówka". Rozpoczęliśmy od Zamku Górnego, a dokładnie od lochów pod
nim, gdzie dotarliśmy do położonego około trzech kondygnacji pod obecnym
poziomem dziedzińca fragmentu średniowiecznego trotuaru. Po wyjściu z
lochów przeszliśmy po zrujnowanym Górnym Zamku aż na dach, gdzie po
zajrzeniu do ruin baszty przeszliśmy do bardziej zagospodarowanej części
tzw. Zamku Dolnego. Tu szczególną uwagę poświęciliśmy ekspozycjom
muzealnym oraz kaplicy zamkowej pokrytej oryginalnymi freskami
Sebastiniego, czyli Franciszka Antoniego Sebesty. Oglądneliśmy między
innymi:
|
|
|
|
|
|
Krzyż pokutny na dziedzińcu. Historię tego wyjątkowo rzadkiego przykładu
średniowiecznej obyczajowości można odnaleźć tutaj:
http://glogowek-online.pl/component/content/article/13-zabytki/56-historia-krzyia-pokutnego-w-gsog.html
|
|
|
|
|
|
Zachowane w podziemiach wspomniane fragmenty ścian fundamentowych
piastowskiego zamku z XIV w.
|
|
|
Pomimo przygnębiającego wrażenia postępującej latami dewastacji
|
|
|
|
|
|
|
|
|
można odnaleźć fragmenty lepiej zachowane:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
To przejście, jak twierdzi przewodnik, zostało zamurowane wtórnie. Dawniej
było otwarte i stanowiło rodzaj krużganka.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze rzut oka na dach i baszty:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
I przejście do Zamku Dolnego: fragment ekspozycji
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Na tym instrumencie grał ponoć sam Ludwig van Beethoven.
|
|
|
|
|
|
Jeszcze parę detali, przejście do kaplicy
|
|
|
|
|
|
|
|