Gliwickie Metamorfozy

Browary Tyskie

Bartosz Wojtynek,
Marcin Wrodarczyk

24.IX.2005
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  


       
     Gliwice mają bogate tradycje jeśli chodzi o warzenie piwa. Obecnie jednak nie wytwarza się u nas piwa - ze stratą dla piwoszy. Udaliśmy się natomiast do miasta gdzie tradycje piwowarstwa są również silnie zakorzenione, a dodatkowo piwo powstaje tam do dnia dzisiejszego. Zapraszamy do Tyskich Browarów Książęcych.  
       
   
       
  A oto wnętrza hali, które nie zmieniły się od chwili jej wybudowania. Mnóstwo tu ozdobnych detali i napisów w języku niemieckim.  
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
  Czas na dalszą wędrówkę.    
       
   
       
      Zbiorniki widoczne poniżej to tankofermentory. W nich powstaje piwo. Zanim się pojawiły w browarze, piwo powstawało w ogromnych, otwartych, dębowych beczkach.  
       
   
       
   
       
     W tym domku mieszkał główny piwowar. Do jego obowiązków należał nadzór nad procesem produkcji. W ich zakres wchodziło więc częste próbowanie piwa. Aby ułatwić życie piwowarowi, domek wybudowano bez żadnych progów, stopni i ostrych krawędzi.  
       
   
       
     Kolejny budynek to budynek dyrekcji. Ale były czasy gdy znajdował się tu Dom Kawalera. W nim pracownicy, na których w domu nie czekały żony mogli coś zjeść napić się piwa, zagrać w karty czy bilard.  
       
   
       
     Idziemy dalej     
       
  tu mieszkał dyrektor browaru...
a tu były stajnie
 
       
   
       
     Tutaj do lat 70. XX. wieku był peron, kolejki, która dowoziła do pracowników browaru. Browar posiadał kiedyś własną parowozownię, dziś koleją transportuje się surowce niezbędne do produkcji piwa.  
       
 

jak głosi napis "Historia rozpoczęła się tutaj"
 
       
  Najnowsze budynki browaru
 
       
     
  Eksponaty w browarnianym muzeum.  
       
   
       
   
       
   
       
   
       
  Za chwilę zejdziemy na dół, aby odpocząć po wycieczce...  
       
  ... i przy kufelku piwa przeżyć to raz jeszcze.