Gliwickie Metamorfozy

Theodor Stentz – 23.01.1819–21.03.1871

Małgorzata Malanowicz

IX.2014
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

   A właściwie Friedrich David Theodor

   Dyrektor Huty Gliwickiej w latach 1862–1871

 

Urodził się w Berlinie. Był uczniem ekskluzywnego gimnazjum, tzw Szarego Klasztoru, a następnie studiował na Uniwersytecie. Po rocznej służbie w wojsku, postanowił rozpocząć pracę w branży hutniczej. W tym celu przeprowadził się na Górny Śląsk i po złożeniu egzaminów w 1841 roku uzyskał tytuł praktykanta. Pracował jako urzędnik w różnych zakładach, aż w 1862 roku trafił do gliwickiej odlewni. [3]

26.05.1849 ożenił się z Elise Schmidt

23.01.1850 urodziła im się córka Elisabeth

 

Aktywnie udzielał się w pracach parafii ewangelickiej, wielokrotnie brał udział w okręgowych i prowincjonalnych synodach. Szczególne zasługi położył w powstaniu i utrzymaniu Ewangelickiego Domu Sierot. Był członkiem zarządu Towarzystwa Inwalidów, gdzie udzielał się zwłaszcza w latach wojny francusko-pruskiej. [3]

Należał do gliwickiej loży masońskiej "Pod zwycięską prawdą" przeniesionej do Gliwic z Koźla w 1854 roku [2]

 

Był niezwykle ceniony za pracowitość, rzetelność i uprzejmy stosunek do podwładnych. [3]

 

 W maju 1841 (?) roku odznaczony Orderem Czerwonego Orła.

 

córka Elisabeth Maria wyszła za mąż za pastora Roberta Sigismunda Beera 26 sierpnia 1867 roku

fotografia w albumie zdjęć Wilhelma Beermanna
znajdującym się w zbiorach Muzeum w Gliwicach

[5] str. 245

„...rycerz Orderu Czerwonego Orła. Urodzony 23 stycznia 1819 roku w Berlinie, do 1837 roku pobierał nauki w gimnazjum „Zum grauen Kloster”, później poświęcił się zagadnieniom związanym z hutnictwem. Od 1838 roku studiował na uniwersytecie berlińskim. Jesienią zdobywał dalsze wykształcenie najpierw w zakładach Marchii, później Górnego Śląska, gdzie w 1843 roku złożył egzamin na królewskiego elewa. W 1844 roku podjął pracę urzędnika w zakładach Marchii, skąd w 1862 roku został przeniesiony jako dyrektor do tutejszej Odlewni Żelaza. Sumienny w swoim fachu, sprawiedliwy i przyjazny wobec poddanych, miał wiele zasług wykraczających poza swój zawód. Poczynił na przykład pierwsze znaczące kroki w kierunku założenia tutejszego ewangelickiego sierocińca Schultzego. Jako członek zarządu miejscowego oddziału Narodowej Fundacji Inwalidów im. Wiktorii szczególnie w ruchliwym czasie wojennym rozwinął owocną aktywność. Jako członek ewangelickiej rady parafialnej prowadził skuteczną działalność w ramach synodu powiatowego i prowincjonalnego. Miejscowa loża utraciła w nim zasłużonego mistrza...”

 

powodziło im się na tyle dobrze, że żona nosiła złoty zegarek, ale nie na tyle aby zlekceważyć jego zgubę :D

 

 

nr 36/1871 z 29.III.1871

 

 

 

[1] Archiwum Państwowe w Gliwicach 

[2] Nowiny Gliwickie 15.4.2009

[3] J. Schmidt, Dzieje gliwickiej Huty Królewskiej, Gliwice 2011

[4] "Der Oberschlesische Wanderer"

[5] B.Nietsche, Historia miasta Gliwice, przekł. S.Rosenbaum, Gliwice 2011